Nie tylko królewskie pogrzeby czyli żyć i umrzeć w Krakowie

Pogrzeb w Krakowie.Jesień życia kiedyś się kończy.

Każde miasto ma swoją specyfikę, ale w uszach przeciętnego mieszkańca Polski słowo Kraków brzmi jakby inaczej. Nie jest to chyba dziełem przypadku, bo ta stolica województwa małopolskiego odznacza się specyficznym klimatem. Choć w ostatnich miesiącach jakby głośniej o faktycznych problemach klimatycznych – a dokładniej tych związanych z zanieczyszczeniem powietrza i ze smogiem – to nie z tego znany jest Kraków. Więcej: istnieje wiele osób zakochanych w Krakowie, których nie odstraszy nie tylko Smok Wawelski, ale największy nawet smog.

Jak każde miejsce na ziemi tak i ta dawna stolica Polski ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników. Każda ze stron wysuwa swoje racje dla których warto – bądź też nie warto – znów „przenosić nam stolicę do Krakowa” (parafrazując piosenkę Grupy Pod Budą). Bezdyskusyjnym pozostaje fakt, że Kraków to miasto urokliwe. Położony nad Wisłą dokładnie tam, gdzie zbiega się kilka krain geograficznych, obdarzony naturalnym bogactwem jakich jest 5 rezerwatów przyrody – w raporcie Światowej Organizacji Zdrowia znajduje się w pierwszej dwudziestce najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej. Co więcej: ilość rakotwórczych substancji, wdychanych przez przeciętnego mieszkańca Krakowa, dorównuje wypaleniu przez niego 2500 papierosów. Wystarczy to pomnożyć przez liczbę mieszkańców – a realne szacunki wskazują na milion osób – i już mniej więcej można sobie wyobrazić, jakim problemem jest dla tego pięknego miasta zanieczyszczenie. Nie chodzi jedynie o kwestie estetyczne, ale przede wszystkim zdrowotne.

Wiadomo, że palenie szkodzi – podobnie, jak wdychanie mieszanki trujących substancji. Tego krakowianie mają, niestety, pod dostatkiem. Dlatego lekarze biją na alarm, że w wyniku nagromadzenia zanieczyszczeń cierpią wszyscy: od noworodka do seniora. Od kilku lat w Krakowie rodzą się dzieci o mniejszej wadze i słabszych parametrach. Wzrasta też zapadalność na choroby górnych i dolnych dróg oddechowych – w tym na nowotwory. Wiele z tych przypadłości kończy się, niestety, śmiercią.

blank

Usługi pogrzebowe w Krakowie.

Nie tylko z racji ilości mieszkańców, ale i rozległości samego miasta istnieje konieczność, aby zadbać o to, aby były dostępne usługi pogrzebowe w Krakowie. Nie jest to rynek funeralny dla monopolistów – i nawet nie chodzi tu o konkurencyjność oferty. Po prostu w celu obsłużenia 18 dzielnic samorządowych konieczna jest obecność wielu zakładów pogrzebowych.

Francuska maksyma „noblesse oblige” (szlachectwo zobowiązuje) zdaje się być ukrytym motywem przewodnim działania właściwie wszystkich firm, które dbają o realizację usług pogrzebowych i kremacji w Krakowie. Nie do pomyślenia jest, aby pogrzeby w tym mieście, w którym na każdym kroku dotyka się żywej historii, nie były na najwyższym poziomie. Każda uroczystość żałobna, choć w większości pozostaje w sferze bardziej prywatnej niż publicznej, w jakiś sposób wpisuje się w charakter miasta. Podobnie jest z usługami pogrzebowymi w Krakowie: choć może nie wszystkie są królewskie, ale wszystkie w swojej jakości nawiązują do najlepszych polskich i światowych tradycji funeralnych. A to, wbrew pozorom, ważny element społecznej układanki budujący ogólny, jedyny w swoim rodzaju, wizerunek miasta, jako takiego w którym nie tylko dobrze jest żyć, ale także nie trzeba się martwić, gdy już się umrze.

Mówi się, że ci, którzy nie martwią się na zapas i żyją chwilą teraźniejszą – ciekawi świata i jego niespodzianek – żyją dłużej. Chyba coś w tym jest. Warto więc czerpać pełnymi garściami z codziennych małych radości i mieć wciąż nadzieję, że najlepsze przed nami – tak, jak śpiewał Marek Grechuta: „Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy…”